Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule, z pewnością nikt nie będzie zdziwiony, gdy usłyszy ulubiony zwrot każdego prawnika: „To zależy”. Generalnie – tak, komornik może zająć całe wynagrodzenie, które pochodzi z umowy cywilnoprawnej, a więc nie tylko umowy zlecenia, ale również umowy o dzieło. Limity procentowe co do zajęcia istnieją tylko do umowy o pracę, emerytur i rent. W pierwszym przypadku co do zasady zająć może tylko 50% wynagrodzenia, chyba że chodzi o wierzytelności wynikłe ze zobowiązań alimentacyjnych – wtedy do 60%. Jeżeli chodzi zaś o renty i emerytury – do 25% świadczenia, niezależnie od jego rodzaju.
Istnieje jednak wyjątek, który może uratować dłużnika z tej trudnej sytuacji. Jeżeli środki pozyskiwane z tytułu umowy cywilnoprawnej są jedynym i stałym źródłem dochodu dłużnika – wówczas mogą zostać zastosowane reguły obowiązujące dla wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę. Żeby tak się jednak stało, dłużnik musi zgłosić się z takimi wyjaśnieniami do komornika, przedkładając odpowiednie dokumenty.
Podstawą prawną, która nas interesuje będzie art. 833 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego:
Przepis § 1 stosuje się odpowiednio do uposażeń posłów i senatorów, należności członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i ich domowników z tytułu pracy w spółdzielni, wynagrodzeń członków spółdzielni pracy oraz wszystkich świadczeń powtarzających się, których celem jest zapewnienie utrzymania.
Katalog zatem jest tutaj otwarty, włączając również umowy cywilnoprawne.
W praktyce często sami komornicy ograniczają się w ściąganiu należności do powyższych reguł, niezależenie od tego, czy dłużnik złoży właściwe wyjaśnienie. Jeżeli jednak nie, a umowa cywilnoprawna jest naszym jedynym i stałym źródłem dochodu, należy złożyć skargę na czynności komornika do właściwego Sądu Rejonowego.
Dodaj Komentarz